sobota, 21 stycznia 2012

tus anuncios, czyli o gorących Hiszpankach


z życia codziennego w Cordobie:

otwiera sobie człowiek rano poważaną gazetę, a tam...


ogłoszenia dały tylko baby. może to nic dziwnego, normalnie nie czytam tej rubryki.. :D

(trzecie od dołu po prawej powinno być "starsza", a nie "wyższa")

4 komentarze:

  1. widzę, Agu, że przekonujesz męskie grono czytelników do przyjazdu do Espanii.

    mnie w każdym razie przekonało ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zatem rada! kiedy przyjeżdżasz? mów co prędzej bo się tu drzwiami i oknami pchają, wpiszę Cię w kalendarz ;P

    ale nie powiesz że obrobienie w paincie nie profeska, nie? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. agu ty dupo wołowa!!! piszesz że pojawiłaś się na fejshicie, widzę tego tu no lansiarskiego bloga co się dzieje dziewcze cóż za odwaga cywilna tak się ujawniać odżyłaś kochana:))) kasia współtripperka ze skandynawii szukaj mnie pod moim nazwiskiem i zdjęciem wilka na fb(niechże ten serwer ma jakiś cel) buzieee z zasranego zimnego wro

      Usuń
    2. Kasiaaaa!! :D :D wow czad! ale się cieszę :D

      może Wro zimny ale na pewno nie taki nudny! ..zapraszam jednakowoż, fakt, że ciepło!:P
      lof lof!!!! <3

      Usuń